 |
Nigdy nie spotkam kogoś kogo pokocham. Nigdy nie zaznam tego uczucia. Wierzę w nią jak nikt, jest piękna i prawdziwa, lecz nie jest mi przeznaczona. Straciłam wszelką nadzieje, że pojawi się amorek i wyceluje w moje serduszko ...
|
|
 |
Biorę głęboki wdech, i liczę do pięciu. 1..., 2..., 3..., 4..., 5... cholerne pięć. Tu kończy się mój wdech.
|
|
 |
My, pokolenie XX wieku, mamy już powiedziane jak trzeba żyć. Wielcy ludzie którzy żyli przed nami dokonali odkryć które dziś są pewnymi normami. A nam jest przykazane z tym żyć. Nie możemy tworzyć własnych granic, bo one są już wyznaczone.
|
|
 |
Jeśli walczysz to nie spocznij.
|
|
 |
Moi ludzie stoją za mną, tak jak ja stoję za nimi.
|
|
 |
Sam chleje pod hotelem, pale szluga, patrze w niebo i pytam i się śmieją ze mnie te demony w myślach, czasem chciałbym coś jeszcze od życia..
|
|
 |
Nie raz się biłem z myślami, bo przecież kurwa nic z tego nie mamy, poza kacem i zdrowiem od tego zjebanym.
|
|
 |
Chyba miałem szczęście i może nie doceniam tego co mi dał los, chyba tak jest lepiej, wzloty i upadki przeżywam z nią.
|
|
 |
Mam gdzie mieszkać, kogo kochać, ktoś mnie kocha - spoko opcja.
|
|
 |
Kurwa, czego oni chcą ode mnie? ja chcę tylko żyć, mieć swój plan na rozwój i nie musieć udowadniać, że się mam w porządku.
|
|
|
|