 |
Miłość, moja droga, to wręczenie komuś broni wycelowanej we własne serce i nadzieja, że nigdy nie pociągnie za spust.
|
|
 |
NIE, tylko nie to! 😩 w niedzielę komunia mojej chrześniaczki, a garnitur który zamowilam nie dojdzie na czas 😞 bez sensu wydana kasa, w czym mam iść? CZAS DOSTAWY : 20-21 maja 😩😩🔫
|
|
 |
Moja słabość? Jestem wrażliwa i łatwo mnie zranić. Moja mocna strona? Nawet najdrobniejsze rzeczy i chwile potrafią mnie uszczęśliwić.
|
|
 |
Dziś dostałam pytanie : czy tęsknisz za swoją przeszłością? Bez chwili namysłu odpowiedziałam : - NIE! Zapytano mnie - dlaczego? Odpowiedziałam: - a za czym mam tęsknić? - za mamą alkoholiczką i wieczny burdel w domu. - za tym, że nie było nic w lodówce i człowiek łaził po „chałupach” aby liczyć na to, że ktoś poczęstuje jakimś jedzeniem. Za tym, że nie jeździłam na żadne wycieczki, a ludzie w szkole traktowali mnie jak biedaka, kogoś gorszego? Za tym, że nie było mnie stać na NIC!, a rzeczy nosiłam po starszej siostrze albo po kimś. Za tym, że mama wysyłała nas co dwa dni do Babci, „idź pożycz 20zl, idź pożycz ziemniaki, idź pożycz dżem” itd Za tym, że nigdy nie usłyszałam od mamy „kocham Cię” Za tym, że miłość mojego życia nie odwzajemniła moich uczuć, a jedyne do czego byłam potrzebna to do sexu? Za tym, że z miłości zrobiłabym wszystko dla niego, a on dla mnie nic? Za tym, że to mi zależało a mu nie? Za to, że przez moich „chłopaków” czułam się - oszukiwana, zdradzana ——„CDN”
|
|
 |
jeden chłopak nawet chciał mnie kupić, kupował wszystko na co miałam ochotę bądź mówiłam coś i zaraz to miałam.
Za czym mam kurw*a tęsknić skoro mi nigdy nikt nie dał tego czego chciałam dostać : MIŁOŚCI! Odwzajemnienia.
Kiedyś kochałam tak mocno, a moje serce zostało zranione. Zostałam odrzucona, i może dlatego, przez moje przejścia życiowe mam dziś problemy i muszę pobrać tabletki i latać po psychologach,
Moja mama dalej pije, z „chłopakami” z którymi byłam nie mam dziś kontaktu, a miłość mojego życia? Cóż - kontakt jest, ale mogłabym zaliczyć to do histori z 11 lat temu, bo dziecinada się nie skończyła.
Czy odnalazłam szczęście i odwzajemnioną miłość, która tak bardzo pragnęłam? - TAK! Odnalazłam mężczyznę, który na każdym kroku mówi jak bardzo mnie kocha, jest wobec mnie szczery, mówi o swoich uczuciach nawet, gdy jest źle, dba o mnie, nie kupuje mnie, a na pewno nie jest ze mną dla seksu, jedyny facet, który pomógł mi odbić się od dna. Dziś jest moim mężem od 6 lat♥️
|
|
 |
i dziękuję Bogu, że postawił mi Go na swojej drodze i teraz rozumiem dlaczego z żadnym innym mi nie wyszło! ♥️
|
|
 |
Właściwie od zawsze mnie to nurtowało, czy mamy prawo rezygnować z miłości, która nam się przytrafiła, bo okoliczności nie takie, bo czas niewłaściwy, bo miejsce nieodpowiednie.
|
|
 |
Jak trudno przywyknąć do rezygnacji…przeprowadzając się do innego mieszkania,zarazem rezygnuje się z poprzedniego,żyjąc z innym mężczyzną,rezygnuje się z poprzedniego,to prawa rzeczywistego świata,okrutnie proste,jak prawa przyrody.
|
|
 |
Znaczysz dla mnie więcej, niż możesz przypuszczać. Po prostu... - jakże ciężko było mi zebrać myśli. - Po prostu jest tak, że niektórych ludzi poznajemy nie w tym momencie. Zaczyna nam na nich zależeć, chociaż tak nie powinno być. Chcielibyśmy z nimi być pomimo wszystko, a nie możemy.
|
|
 |
Czasem gdy musimy z kogoś zrezygnować, najtrudniej sobie uświadomić, że nigdy nie był nam przeznaczony.
|
|
|
|