 |
Tak, można uśmiechać się i umierać w środku.
|
|
 |
Jak można to udźwignąć, jak żegnać się ze szczęściem na wyciągnięcie ręki? Patrzymy na siebie przez szybę, jesteśmy tu prawdziwsi niż dla tych co potrafią nas dotknąć, odejdziemy zostawiając odcisk dłoni na szkle.
|
|
 |
Czasem cisza mówi więc niż Twoje słowa obawy. Wiem że czujesz to co ja a potem zaprzeczasz ze strachu. Ekscytujące.
|
|
 |
Pozostało tylko poznawać, zrozumieć, wyłączyłem uczucia, przynajmniej dziś, kiedy nie widać nikogo kto by ich chciał.
|
|
 |
Obrałem wszystko ze złudzeń, niewiele zostało.
|
|
 |
tylko martwi ludzie nie kłamią
|
|
 |
pozostał tylko zachwyt, smutek żal i cierpienie
|
|
 |
Chcesz żebym był zdrowy, ale ból tworzy, moja gitara kocha ból, nie porzucę jej dla udawanego szczescia. Tylko ona mnie rozumie.
|
|
 |
Nie wiesz jak to jest gdy światła gasną, gdy cisza dźwięczy nieubłaganie a w środku szczęście zmienia się w koszmar tej nocy przede mną.
|
|
 |
Mówię prawdę a Ty ulegasz, ulegasz chwili, czy to miłość czy to zew. Chciałbym rozmienić to jednak na każdy następny dzień.
|
|
|
|