głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Katalog wpisów [647] przeglądaj wszystkie wpisy teksty [647]

Pustka  gdzieś między sukcesami  doskwiera jak cholerna drzazga w stopie  nie sposób skakać z radości  żadnej radości. Idę wszędzie gdzie jestem wspaniały i cięgle boli  i na co mi starania aby być doskonały. Myślałem  że wypełnisz wszystkie czarne dziury  że nigdy nie spojrzę na horyzont szukając ratunku. Śniłem dziś  że szczęście jest możliwe ale otwierając oczy wiedziałem już że to tylko chwile.

darko dodano: 14 czerwca 2023

Pustka, gdzieś między sukcesami, doskwiera jak cholerna drzazga w stopie, nie sposób skakać z radości, żadnej radości. Idę wszędzie gdzie jestem wspaniały i cięgle boli, i na co mi starania aby być doskonały. Myślałem, że wypełnisz wszystkie czarne dziury, że nigdy nie spojrzę na horyzont szukając ratunku. Śniłem dziś, że szczęście jest możliwe ale otwierając oczy wiedziałem już że to tylko chwile.

Kaleo   Way down we go

rellentless dodano: 14 czerwca 2023

Kaleo - Way down we go

To On podniósł mnie z ziemi pokrytej kolcami  z ukąszeniami tysiąca węży. Nie słucha tych bękartów i ich przekleństw. Jednym spojrzeniem przekonał mnie  abym wstała i szła.

rellentless dodano: 13 czerwca 2023

To On podniósł mnie z ziemi pokrytej kolcami, z ukąszeniami tysiąca węży. Nie słucha tych bękartów i ich przekleństw. Jednym spojrzeniem przekonał mnie, abym wstała i szła.

 Została mi w dłoni tylko kartka papieru i pół papierosa Zostańmy jeszcze chwilę  nie ma pośpiechu   Mam jedno zdanie wyryte w głowie  choć nigdy go nie wypowiedziałem   Ponieważ życie bez Ciebie nie może być idealne

rellentless dodano: 13 czerwca 2023

"Została mi w dłoni tylko kartka papieru i pół papierosa Zostańmy jeszcze chwilę, nie ma pośpiechu Mam jedno zdanie wyryte w głowie, choć nigdy go nie wypowiedziałem Ponieważ życie bez Ciebie nie może być idealne"

Nigdy nie dawaj kolejnej szansy osobie  która próbowała Cię zniszczyć. Nie wierz w zmiany. Wąż zrzuca skórę tylko  żeby urosnąć.   net

tonatyle dodano: 12 czerwca 2023

Nigdy nie dawaj kolejnej szansy osobie, która próbowała Cię zniszczyć. Nie wierz w zmiany. Wąż zrzuca skórę tylko, żeby urosnąć. / net

obejrzałam kolejną romantyczną komedię  podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli. płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów  włożyłam słuchawki w uszy  wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market  usiadłam na krawężniku  na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile. jego szarmancki uśmiech  kiedy zakładał mi na palec plastikową  obrączkę   obiecując  że nigdy mnie nie skrzywdzi. zamykając oczy  w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach. skapująca łza  zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce. wracając do domu  ujrzałam go idącego z naprzeciwka.   co ty tu robisz?   tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok.   to samo co ty   odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię.   też tęsknię.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

obejrzałam kolejną romantyczną komedię, podczas której opróżniłam połowę słoika nutelli. płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów, włożyłam słuchawki w uszy, wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market, usiadłam na krawężniku, na którym spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. przypomniałam sobie te ostatnie wspólne chwile. jego szarmancki uśmiech, kiedy zakładał mi na palec plastikową "obrączkę", obiecując, że nigdy mnie nie skrzywdzi. zamykając oczy, w podświadomości poczułam jego oddech na swoich wargach. skapująca łza, zadała ból przeszywający po raz kolejny moje kruche serce. wracając do domu, ujrzałam go idącego z naprzeciwka. - co ty tu robisz? - tylko tyle byłam w stanie wyjąkać na jego widok. - to samo co ty - odparł odgarniając mój niesforny kosmyk włosów za ramię. - też tęsknię.

pamiętam jak lata temu siedziałam na lekcji języka polskiego. byłam obecna ciałem  ale nie duchem. myślami byłam z nim. w sali obok. w pewnym momencie nauczycielka zapytała jak nazywał się twórca lektury  którą omawiamy. wypowiedziałam jego imię. wtedy  od śmiejącej się nauczycielki  usłyszałam tylko:  dziewczyno  twórca lektury  nie twoich marzeń .

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

pamiętam jak lata temu siedziałam na lekcji języka polskiego. byłam obecna ciałem, ale nie duchem. myślami byłam z nim. w sali obok. w pewnym momencie nauczycielka zapytała jak nazywał się twórca lektury, którą omawiamy. wypowiedziałam jego imię. wtedy, od śmiejącej się nauczycielki, usłyszałam tylko: "dziewczyno, twórca lektury, nie twoich marzeń".

siedziała na boisku. ubrana w dresy i bluzę brata  piła kolejne piwo. ze słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego  a z jej ust ciche szepty.   gadasz do siebie?   usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. ten głos rozpoznałaby wszędzie  nawet w najgorszym hałasie. nie podniosła głowy.   nic ci do tego   warknęła  wciąż patrząc w ziemię. przykucnął i wtedy jego zapach otulił jej ciało. wstała  upuszczając butelkę.   po co przyszedłeś?!   ryknęła na całe gardło.   uspokój się. chciałem pogadać   szepnął  wyciągając rękę w jej stronę.   nie. nie będziemy rozmawiać. a wiesz dlaczego? bo kiedy ty odwrócisz się i odejdziesz w swoją stronę  ja zostanę z dźwiękiem twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. a teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia!   brakowało jej powietrza. chłopak zaczął iść w przeciwną stronę.   zostań   szepnęła z nadzieją  że nie usłyszy. wrócił się. zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

siedziała na boisku. ubrana w dresy i bluzę brata, piła kolejne piwo. ze słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego, a z jej ust ciche szepty. - gadasz do siebie? - usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. ten głos rozpoznałaby wszędzie, nawet w najgorszym hałasie. nie podniosła głowy. - nic ci do tego - warknęła, wciąż patrząc w ziemię. przykucnął i wtedy jego zapach otulił jej ciało. wstała, upuszczając butelkę. - po co przyszedłeś?! - ryknęła na całe gardło. - uspokój się. chciałem pogadać - szepnął, wyciągając rękę w jej stronę. - nie. nie będziemy rozmawiać. a wiesz dlaczego? bo kiedy ty odwrócisz się i odejdziesz w swoją stronę, ja zostanę z dźwiękiem twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. a teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia! - brakowało jej powietrza. chłopak zaczął iść w przeciwną stronę. - zostań - szepnęła z nadzieją, że nie usłyszy. wrócił się. zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

nie ciesz do mnie mordy  bo i tak cię nie lubię.

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

nie ciesz do mnie mordy, bo i tak cię nie lubię.

znajdź mężczyznę  który odwróci się do kumpli i powie  to właśnie ona .

ansomia dodano: 12 czerwca 2023

znajdź mężczyznę, który odwróci się do kumpli i powie "to właśnie ona".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć