Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. I mimo tego, że wywoływali największy ból, gdy odchodzili, to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
Tylko ja chciałam stać z toba na wieżowcu w nocy
I tylko ja byłabym w stanie za tobą z niego skoczyć
Tylko ja po trupach mogłam iść Ci na pomoc
Tylko ja, żadna dupa, daję słowo