 |
Ktoś powiedział mi kiedyś, że przeznaczenie daje nam w życiu trzech nauczycieli, trzech przyjaciół, trzech wrogów i trzy wielkie miłości. Ta dwunastka jest jednak zawsze zakryta, tak że nie wiemy, kto jest kim, dopóki ich nie pokochamy, nie zostawimy lub nie pokonamy.
|
|
 |
Jedyny moment, w którym warto żyć, to dzień dzisiejszy. Zrozumiałam, że każde 24 godziny będą do zniesienia, jeśli nie zatruję ich przeszłością i przyszłością.
|
|
 |
Nigdy nie byłam ani całkiem szczęśliwa, ani całkiem nieszczęśliwa. Nigdy nie byłam kimś całkiem.
|
|
 |
Właśnie siedzę na FB i zostałam nominowana i to mnie wkurzyło .Jestem zła już cały dzień !!!
|
|
 |
Pewnie mi nie uwierzysz jeśli powiem Ci, że jestem nieśmiała, że się boję, analizuję i za dużo myślę. Nie mam odwagi podejść bliżej. Stoję gdzieś po przekątnej z pół uśmiechem na ustach.
|
|
 |
MIŁOŚĆ JEST WSPARCIEM, A NIE DOPIERDALANIEM SOBIE NAWZAJEM.
|
|
 |
Z końcem dnia wyjdź na dwór i usiądź na ławce. daj odpocząć złym myślom wprowadź w swój klimat pryzmat nieba. przejmij kontrole nad sobą następnie naucz się na nowo oddychać, bo życie jest piękne wtedy gdy potrafimy dobrze je kontrolować.
|
|
 |
Jeżeli chcemy żyć musimy być odporni na skutki naszych decyzji.
|
|
 |
Zostań w moim życiu , albo odejdź na zawsze . Nie ma niczego " pomiędzy " . / vvolf
|
|
 |
Przepraszam, ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu, że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji, z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości, bez żadnego uczucia, bez emocji. I choć to sprawia, że jestem oddalona od ludzi, to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię, nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak, jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć, ale wiem, że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas, której się nie męczę. Karą podczas, której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara, w której serce jest martwe i nic, ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania, warte poświęcenia.
|
|
|
|