 |
Potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. Tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. Proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. Pamiętasz, ale już nie kochasz. Brakuje Ci Go na razy, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić. Na nowo możesz przebywać w Jego towarzystwie, śmiać się z Jego żartów.
|
|
 |
Czymś zawiniłam? Jeśli tak to przepraszam..
|
|
 |
Nie jest łatwo.
Nigdy nie było.
Choć chcę nie potrafię...
Nie przychodź już do mnie we śnię to zbyt bardzo boli.
bo nigdy się nie zapomni. tego co się dostało.
|
|
 |
A teraz pójdę zrobię sobie herbaty, bo usycham z niezdecydowania, zawracania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
 |
"Bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy oddaja sie tej dziwce zbyt często".
|
|
 |
Cz.2 Nie wierzę w to, bo wcale tak nie jest. Czas mija, a to wszystko wciąż tak bardzo boli. I nieprawdą jest, że co z oczu to z serca, bo Ty w nim jesteś ciągle. Nie muszę Cię widzieć, słyszeć, ani nawet czuć by za Tobą tęsknić. Pieprzę słowa wszystkich, że niewarto Cię kochać, bo ja i tak Cię kocham. Nie wiem co mam zrobić, aby to się zmieniło. Ktoś, kto tego wszystkiego nie przeżył, nie zrozumie mnie i moich uczuć. Nie pojmie mojego stosunku do Ciebie, ani tego za co mogę Cię jeszcze kochać po tym wszystkim, co mi zafundowałeś. I nie dziwie się wcale, bo sama też siebie, ani tej mojej miłości do Ciebie nie rozumiem. Jasne, świat kręci się dalej, bardziej, albo mniej udolniej zmierzam do przodu. Nie umieram już z rozpaczy, nie wypłakuje codziennie łez, potrafię tygodniami już nie płakać.
|
|
 |
I obiecuje sobie, ze juz nigdy nie pozwole codziennosci zniszczyc to, co jest najwazniejsze, obiecuje sobie, ze nigdy nie pozwole ani sobie ani mezczyznie, z ktorym wiaze przyszlosc przekroczyc granice.
|
|
 |
Czasem sa mysli, w ktorych wciaz jest On, sa chwile, w ktorych lzy pala policzki. Czasami jest to krotka chwila, zapach, dzwiek, sytuacja, innym razem jest to analizowanie przeszlosci i bledow. Slono zaplacilam za to wszystko.
|
|
 |
"[..] I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz, stanie się dla ciebie wszystkim."
— Brad Pitt
|
|
 |
Serio, smutek można nazwać imieniem.
|
|
|
|