Gdyby nie strach, że po drodze może stać się coś jeszcze, coś znacznie gorszego, to byłabym w stanie powiedzieć, że nie stoję na kruchym lodzie. Niestety na mój dzień składa się radość, strach, nadzieja, wiara, miliony starań i niemiłosierny ból w sercu. Czuję, że wszystko zależy ode mnie, ale za razem to jednak nic ode mnie nie zależy. Powiedz mi proszę co mam robić.
|