Czasami przechodząc koło Twojego bloku mam ochotę skręcić w lewą stronę, wdrapać się na czwarte piętro i usiąść na Twoich kolanach by poczuć,że wszystko jest dobrze, tak jak to robiłam kiedyś ...dzisiaj wiem,że nie mogę tego zrobić. Przecież pozwoliłam Ci odejść byś był szczęśliwy, nie ważne, że moje szczęście zostało w mieszkaniu na czwartym piętrze
|