zamknąć oczy i nie myśleć. to minie to minie to minie.. a jeśli nie minie? znów źle ulokowałam uczucia? znów okaże się, że wszedł ktoś do mojego życia z brudnymi buciorami, nasyfił i poszedł, jakby nigdy nic, a ja zostanę sama z bałaganem i brakiem sił, żeby to wszystko posprzątać. za każdym razem ten bałagan coraz trudniej się sprząta, jakby brud siłą się wczepiał w podłogi i nie dawał się usunąć na przekór..
|