bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem,
już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam,
już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny,
już nie nazywam swych miśków twoim imieniem.
|