On Mariusz.
Wysoki, przystojny bogaty,
uchodzacy za szkolnego macho.
Marzenie niejednej nastolatki.
Ona Kasia.
Piekna, inteligentna, zwyczajna dziewczyna która jeszcze nigdy nie miała chłopaka.
Nigdy nie myślałaby zakochać się w takim chłopaku jak On,
ale stało się.
Cale jej myśli były skierowane na Niego,
Co robi ? gdzie jest ? o czym myśli ?.
Choć chciała z tym walczyć,
to uczucie było silniejsze.
Jednak gdy z czasem traciła nadzieje na cokolwiek, On zaczął ja adorować.
Jej nadzieja powoli wracała,
był taki troskliwy, miły i czarujący,
ale jego myśli krązyły wokól jedengo-
by za liczyć kolejną dziewczynę.
Z miłości gotowa była zrobić dla Niego wszystko, a On gdy przyszedł do Niej pewnego dnia tak po prostu ją zgwałcił bo jako jedyna opierała się jego urokowi.
Dziewczyna nie umiejąc z tym dalej żyć
"wzieła garść tabletek bo to nic nie boli.
Połykając wszystkie zasneła powoli."
|