Czasami mam zwykła potrzebę wiedzy, że Ci na mnie choć jeszcze trochę zależy. Nie chcę byś powtarzał mi puste frazesy, w których mowa o tym, jaka jestem kochana, inteligentna i ładna. I tak się z nimi nie zgadzam. I nigdy nie będę zgadzać. Pamiętasz? Od zawsze powtarzałam Ci, że jestem zwykła. Taka sobie ja. Nic mniej. Nic więcej. Nic ponad. Nic poza. Po prostu ja. Nie oczekuje od Ciebie siedmiomilowych butów, ani lampy Aladyna. Nie chcę złotych gór, ani BMW w garażu. Nie potrzebuje spędzać weekendów w Paryżu, a wakacji w Chorwacji. Wystarczy mi Twoja obecność i słowa, że jeszcze zależy Ci na mnie. Czy to zbyt wiele?
|