usiadła na schodach i plakała jak małe, bezradne dziecko. wiedziała że to nic nie zmieni, ale będzie jej lżej. nie było. nie zmieniła nic. ale przez cały czas miała, ma i będzie miała nadzieje, że przejedzie się na tym swoich "wygórowanych ambicjach" i przerośniętym ego...;(
|