znów wychodzimy żeby wrócić.w tym pojebanym świecie co robi zwierzęta z ludzi w tych pojebanych czasach gdzie wszystko trwa chwilę.szukałam cię przez lata i dzisiaj dla ciebie żyję.więc odstaw tą walizkę na bok.wiesz, że znów będzie tak samo obok siebie, obudzimy się rano jak nam pisano
bo mnie wciągnie to bagno bez ciebie.choć czasem w bagnie podtapiamy siebie chcę mieć tu codziennie obok mnie bo nie obchodzą mnie te wszystkie dni, kiedy jest źle gdy chcę uciekać albo kiedy to ty chcesz uciekać.ja wiem i ty to wiesz, że będziemy na siebie czekać to coś o przeznaczeniach, których się nie rozłączy kiedyś będą o nas pisali książki o tej miłości co nie miała szans, o miłości w nas o tym jak mimo przeciwności pokonała czas.
|