ale ty jesteś, prawda.?! wcale, mnie nie zostawiłeś. i nadal kochasz, zgadza się?! krzyczała, ze łzami w oczach, stojąc na ulicy, do powietrza. bowiem, jej zmyślony, książę, z bajki, odszedł. a ona dojrzała, to tego, by zrozumieć, że nie można żyć, nadzieją.
|