- Mój mózg nie pracuje normalnie? Jestem walnięta? - Przejęłam się tym bardziej, niżby wypadało. I nic dziwnego. Od zawsze podejrzewałam, że psychicznie coś jest ze mną nie tak, a teraz miałam na to konkretny dowód. Poczułam się nieswojo.
- Ja tu słyszę w głowic głosy, a ty się przejmujesz, że jesteś wariatką - zaśmiał się Edward. - Nie martw się, to tylko teoria. - Jego twarz nagle stężała. - Właśnie, a co z twoją teorią?
|