Chyba zapomniałam. Jak to jest kochać wszystko, a nie jedynie elementy życia. Akceptować każdego człowieka, każdą wadę. akceptować siebie i swoje wady. Jak to jest stanąć na środku zimowego lasu i wsłuchiwać się w szum drzew, naprawdę wierząc, że rośliny mają nam coś do przekazania. Zapomniałam jak to być dziewczynką, która JEST, a nie BYWA.
|