Jeszcze są sukienki, w mojej szafie, które pachną Twoim "kocham". Jeszcze są takie miejsca na mojej skórze, z którymi czuję się nieswojo. Podobno tak jest. I podobno tak będzie. Podobno to minie. Nie za dzień, nie za tydzień, nie za miesiąc nie za pół i nie za rok. Podobno tak będzie i ze mną. Chociaż mam jeszcze odbicie w lustrze. I wcale nie jest to pół mnie.
|