Mała usiadła pod drzewem i swój wzrok utkwiła w gwiaździstym niebie. Tuż za nią stał Duży i patrzył na maleńką postać w zamyśleniu. - Czy myślisz, że On już mnie nie kocha? Duży usiadł obok Małej i chwycił ją za rękę. - Spójrz na te niebo - powiedział. - Czasem i ono zajdzie ciemnymi chmurami...
|