Wiesz.. od kilku dni świat mnie po prostu przytłacza.. dowiaduję się rzeczy, przez które najchętniej zabiłabym pół świata! Problemy mam praktycznie wszędzie, o czym tylko nie pomyśle jest źle.. FATALNIE. A wiesz co ja wtedy robię? Zamykam oczy i się uśmiecham. Przypominam sobie, że życie właśnie z tego się składa.
|