-puk, puk
-kto tam?
-to ja, Miłość.
-nie znam Ciebie.
-a więc poznasz, otwórz proszę.
-nie znam Ciebie nie otworze...
-otwórz się serduszko, rany Twe ukoję.
-nie otworzę Tobie, bo się Ciebie boję...
-zaufaj mi, zaczniesz życie nowe.
-nie mogę Ci zaufać, nie jestem gotowe...
-odmienię Twoje myśli,odmienię Twoje sny.
-Nikt mi nie pomoże! A jeśli to nie Ty?
-Otwórz, a zobaczysz. nic złego Ci nie zrobię.
-Nie chce, bo mnie zranisz. Ja nie wierze Tobie...
-Uwierz mi Serduszko, dam Ci siebie, bez granic!
-Nie mogę, nie mam siły. I to wszystko za nic?
-Chcę mieszkać u Ciebie, nie goń mnie do lasu...
-Nie przyjmę Ciebie,nie mam teraz czasu.
-Więc przyjdę później. Bólu Ci nie zadam...
-Nie przyjmę Ciebie. Dzisiaj mam bałagan.
|