na szafce tu obok przy drzwiach, niedokończona paczka fajek.
nasze radio wciąż gra a Ty odchodzisz 30 raz.
Ale nie jest źle przecież wiem że i tak kochasz mnie, wszak i ja kocham ciebie i tak.
Niezapłacony prąd i gaz, wyczerpany zapas miodu. Kto temu winien wszystkiemu no kto jak nie ja?
ale proszę cię wróć do mnie 30 raz.
|