Mój problem polega na tym, że za bardzo kocham. Nigdy nie kochałam tylko trochę lub na 3/4.
Zawsze oddawałam całe serce. Zwykle wracało do mnie po kilku miesiącach poniżone, brudne, zastraszone...
Boję się, że jeszcze kilka takich sytuacji i stracę je na zawsze.
|