Ile można się oszukiwać? Ile można wmawiać sobie coś innego? Ile można odwracać swoją uwagę od tego, co najbardziej boli? Można do końca życia. A można też wybuchnąć. Erupcja wulkanu jest przy tym niczym. Raniąc innych, bo jesteś zranionym nie jest usprawiedliwieniem. Gorzkie łzy płyną po zimnych policzkach. Jak można czuć się samotnie wśród tłumu? Nagle wszystko irytuje i przeszkadza. Siadam na środku parku, zimno chodnika przenika całe moje ciało. Doskonale, nie chcę czuć, chcę marznąć. Ból fizyczny jest taki przyjemny, zawsze można go skończyć. Siedzę, łzy napływają mi do oczu. Nienawidzę weekendów. Szczególnie tych bez Ciebie. Jedna łza.
|