Masz mnie gdzieś, spoko mam to głęboko
Nie zależy mi by mieć kogoś kto jest obok,
przy mej nodze jak pies i przytakuje mi głową
Bo masz kurwa swój łeb, możesz sam wszystko pojąć.
A my to robimy tak, że kruszy się grunt pod stopą
i chuj Ci w oko bo te głośniki robią wiatr
taki że włosy Ci stoją, On nosi mój polo
na lajcie robimy rap przełomowy jak koło.
Delektują się tlenem, bo jesteśmy chwilą ponoć.
Ciała łapią ciśnienie, jakby były kilometr pod wodą
Mój polot to kolos, jak wcześniej z duszą zdobywcy.
Bo mi wbito mikrofon w serce w walentynki.
|