Wiem, wiem, co się z nami dzieje. Coś.. coś się zaraz stanie. Nie ucieknę już stąd, usta zbyt blisko są... niebezpiecznie.. Choć nie miejsce i czas, chociaż ledwo Cię znam, już wiem... Zabiorę Cię na drugi brzeg, aż nas przyłapie świt. Zabiorę Cię na drugi brzeg, gdzie z rozkoszą łatwo zmiesza się wstyd...
|