-Ty go ciągle kochasz??!! -Co w tym dziwnego??? -To dlaczego cały czas go unikasz?? Ze złości? Strachu? Czy może chęci rewanżu? -Nie.Mną kieruje coś zupełnie innego. Nie mogę się spotykać z kimś, do kogo nie czuję szacunku. On nie jest tym, za kogo go uważałam -To nie ma znaczenia. Ty i tak go kochasz. -Tak, wciąż go kocham. Kocham go tak bardzo, że myślenie o nim sprawia mi ból. Jestem zrozpaczona i nic nie mogę na to poradzić. Nie znam lekarstwa na miłość...
|