i czasem tak jest że wieczorną porą, siadam na parapecie z lampką wina w dłoni, myśląc sobie, jak to jest że oddając komuś całą siebie, oddając mu swe całe życie, poświęcając mu wszystkie wolne pieprzone chwilę, on w zamian oddaję Ci tylko głuchą ciszę .
|