GDZIEŚ W WENECJI NA GONDOLI JEDNA PARA SIE..KOŁYSZE I ZAKŁUCA NOCNĄ CISZE.NA KAMIENIU SIEDZI GLIZDA MÓWI ZE JABOLI .. GŁOWA BO TO STREFA ATOMOWA. PRZEZ LAS IDA ZBÓJE WISZA IM DO KOLAN ... MIECZE BO TO BYŁO SREDNIOWIECZE. PRZED BOCIANEM LECI MUCHA BOCIAN ZARAZ JA WY.. PRZEDZI BO JA TRZY GODZINY SLEDZI. LECI BOCIAN BOREM LASEM WYMACHUJE SWYM ... OGONEM PRZYWOŁUJĄC SWOJĄ ZONE.
|