Samotne wychodzenie z miłości jest absurdem, zwłaszcza teraz, gdy stale muszę przebywać w naszym mieście. Odczuwam ze zwielokrotnioną siłą wszelkie tęsknoty, każda część miasta kojarzy mi się z Nim. Mijam znajome miejsca, kawiarnie, parki i jeszcze jakaś siłą mnie tam przyciąga.
|