Słońca promień dotknął dziś mych okien, jak przed rokiem. Kolejny dzień nie będzie moim wrogiem. To kolejny poranek, który mówi dzień dobry. Cudowne słońce w oknie siedzi obok mnie. "Cześć kochanie. Czujesz słońce? Spójrz na nie. Chodź na spacer, potem zjemy śniadanie." Nie jestem już przeźroczysty. Pół biały, pół czarny. Karmie zmysły, kiedy skóra nabiera barwy. Kolory ciała i umysłu się zmienia. Tak właśnie działa życie w dobrych promieniach.
|