Tobie i tak wszystko jedno... wiesz swoje - to napewno,przychodzi co do czego odbijasz sie - w tym jest sedno,słuchasz tylko swego ego i niczego więcej dobrego nic z tego nie ma dalej grzędniesz w tym zamęcie.Jesteś święcie przekonany,że z góry jesteś przegrany,zrezygnowany - odpuszczasz wszystkie swe plany.Słomiany zapał Cię złapał byś się nie zasapa niby banał sie wydawał i tak pomysł wpadał w kanał...Stawał się nie osiągalny jak wszystko padło na dno zamiast być wydajny zastanawiasz sie czy warto,przez to straciłeś siłę zwątpiłeś choć byłeś blisko,za późno nie jest nigdy i masz żal,stres zresztą sam wiesz jak jest.. kres musi tego nadejść by sama siebie nie zawieść..
|