Alkohol już nie pomaga...
Nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi...
Na osiedlach, w głośnikach wszędzie proceder.
Wspólni znajomi, - każdy pyta co u Ciebie?
A ja nie wiem! :(
Twój numer usunęłam.
Podnoszę się po klęsce,
staram się pozbierać, -
chce tylko zapomnieć.
Zaciskam pięści.
To, co nas łączyło - chcę wymazać z pamięci!
W moich oczach łzy, tęsknota, żal...
Pusto w sercu, mimo, że już kogoś mam.
Pamiętasz, - 'kochanie ułoży się co by się nie działo!'
- tego nie da się posklejać,
to już popękało.
Tak, to ja dla Ciebie do podkładu,
tego układu nie miał prawa nikt zniszczyć,
są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
|