Dryń dryń telefon dzwoni i rusza od nowa. Nowe mity i Twoja mała mitologia, co nie zdoła mi założyć pęta. Produkujecie nowe trendy robicie im zdjęcia. Torebeczka do szminki, szminka do dupy, ja mam styl pierwszej próby. Strzelam słowami z elektrycznej tuby. A Ty chcesz gdzieś mnie zaszczepić, chcesz definicji mojej grupy krwi, która wiesz jak brzmi, bo tłucze o Twe membrany, a bit jest gruby. Przyczepił się do Ciebie jak do drzewa warstwa huby.
|