Ale nie pamiętała
o klatce,
pamiętała tylko dzień, kiedy ujrzała go po raz pierwszy,
jak szybował wysoko w obłokach, swobodny i szczęśliwy.
Gdyby mogła przyjrzeć się sobie samej,
zrozumiałaby, że tym,
co tak naprawdę wzruszało ją w ukochanym,
była jego wolność, ciekawość świata, energia jego silnych skrzydeł.
Utraciła sens życia i śmierć zapukała do jej drzwi.
- Czemu przyszłaś? - zapytała ją udręczona kobieta
. - Abyście mogli być znów razem - odpowiedziała śmierć.
- Gdybyś pozwoliła mu odlatywać i wracać,
kochałabyś go
i podziwiała do dzisiaj.
Teraz jestem ci potrzebna, byś mogła go odnaleźć.
2008-10-19 19:18:23
Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach.
|