- Jesteś moim narkotykiem. Z nałogami powinno się kończyć- powiedziałeś i w tej przykrej scenerii zakończyliśmy nasz związek.
Dobrze, pomyślałam, jeśli ma cię to uszczęśliwić, to rozstańmy się.
Błąkałeś się przez okrągły rok sam, podczas gdy ja znalazłam szczęście w innym chłopcu.
- Narkoman zawsze pozostanie narkomanem- powiedziałeś jakiś czas później.
- Tym razem to ja wybieram- odpowiedziałam i odeszłam.
|