Miłość jest jak łózko. Gdy kładziesz się po ciężkim dniu do niego czujesz się błogo i jest ci dobrze. Lecz po paru chwilach stwierdzasz że w tej pozycji jest ci poprostu nie wygodnie i ją zmieniasz. I tak w kółko.Zaś nadchodzi taki moment gdy zmęczona przewracaniem zasypiasz tak jak Ci najwygodniej na całą długą noc. O daj Boże Abym się nie obudziła .
|