po roku od naszego rozstania spotykam cię znowu.
- co u ciebie.? - pytasz.
- świetnie.mam nową lepszą pracę,chłopaka który w odróżnieniu do ciebie mnie kocha,nowe przestronne mieszkanie. a u ciebie i tej żmii dla której mnie zostawiłeś.?
-nie jestem z nią.bo zrozumiałem ,że to ciebie kochałem,kocham i kochać będę.
- spóźniłeś się. - odrzekła, odchodząc.
|