Gdy mówiła "bardzo cię kocham",
On odpowiadał że ją też- bez słowa "kocham".
Bawił się nią, wiedział że naiwna była,
I we wszystko co jej powiedział mu wierzyła.
Był zakłamany,
I nigdy jej wierny.
Spotykał się z nią a póżniej z inną.
Opowiadał później kolegom swym,
Jak z pannami pogrywa w życiu swym.
Jeden z nich znał z widzenia ją,
I nie chciał patrzec jak dalej krzywdzi ją.
Żal mu jej było,
Bo jego serce na jej widok zawsze szybciej biło.
Pokochał on dziewczynę tą,
I nie potrafił patrzeć jak drań zagrywa z nią.
|