Odeszłam ukradkiem ścierając pojedynczą łzę, która spływała po moim policzku.
Cierpiałam. Chciałam, by ten ból zniknął na zawsze, ale stchórzyłam.
Teraz wiem,
że nie byłeś wart moich łez i poświęcenia.
Jestem wolna. Potrafię latać, choć nie mam skrzydeł.
Uwolniłam się od tej bolesnej miłości.
Jestem wolna...`
|