nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: dlaczego to ja mam być taka, śmaka i owaka ?dlaczego to ja muszę robić z siebie idiotkę? a on? czy nie może tak po prostu podejść, spojrzeć mi głęboko w oczy i czule wyznać: „od pierwszego spojrzenia zwróciłem na ciebie uwagę”? ”
|