zaśmieciłam sobie świat . pierwszy raz od dawne chce mi się spać już o tej porze . rzut okiem na łóżko - nic z tego . jest na nim 3720470274 rzeczy , od ubrań , książek , butów , kartek , zeszytów , długopisów po cukierki , telefon i płyty z muzyką . w takich sytuacjach albo zgarniam wszystko na podłogę , albo śpię na podłodze . ale nie , podłogi nawet nie widać , na niej też jest wszystko . nie ma dla mnie miejsca w moim pokoju . sama się go pozbawiłam , z każdym dniem drastycznie i coraz bardziej ograniczałam swoją przestrzeń . również życiową. z pokojem trochę jak z życiem .
|