będę Cię karmił dymem z papierosa,
gorzkim browarem i najtańszym winem.
Będę kupował Ci brzydkie sukienki
i Harlequina raz na tydzień.
I nigdy przy mnie nie będziesz się śmiała
i zestarzejesz się bardzo wcześnie.
Więc się zastanów dobrze moja mała,
czy nie opuścisz mnie aż do śmierci…
|