Wszystko jest w porządku, dopóki samemu człowiekowi wydaje się, ze coś się psuje w związku, kiedy jednak ta druga osoba o tym mówi, to zupełnie jakby ktoś krytykował twoją matkę. Człowiek ma wrażenie, że się zaraz udusi, co – poza cierpieniem, złamanym sercem itd. – jest bardzo upokarzające.
|