Dziewczyna pełna dziwnej sprzeczności.
Taką, co to spotykasz. Co żuję różową gumę balonową,
co wiatr ma w farbowanych włosach, co patrzy ludziom prosto w oczy.
Bo ludzie nie umieją prosto w oczy sobie spoglądać.
Spłoszą się jak zlękniona zwierzyna.
Patrzą na buty, na włosy, na usta,
za cholerę nie umieją spojrzeć w oczy!
|