-To nie ma sensu. to chore. -powtorzyła za nim. W oczach krązyły łzy, a w myślach idiotyczne pytania. Przed 5 minutami świat wydawał się jej piękniejszy, kolorowszy, szczęsliwszy, teraz przybrał kolor szarości, jego marazm i monotonia rzucały sie w oczy! To ta miłość ją tak zaślepiła.
|