Do twarzy mi było w Smutku. Zaprzyjaźniłam się znim nawet. Z Tęsknotą także. Wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarnek maku. Nie tylko nasłuchiwanie jego kroków zadrzwiami. (..) Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Podwarunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można...
|