- Co byś zrobiła, gdyby Bóg zakończył to życie?
- Zrobiłabym wszystko to, czego nigdy nie robiłam.
- Co byś zrobiła, jeśli jutro będzie końcem?
Jeśli Twoje życie Cię zapomni?
I nikt nie zauważy Twojego braku?
- Wszystko bym odwróciła, zburzyła i na zawsze pozostawiła daleko.
Ale jednak każdym razem mówię: "kiedyś to zrobię."
- Lecz zastanów się co byś zrobiła,
jeśli jutro wpadłabyś pod samochód?
Byłabyś dumna ze swojego życia i dumna z siebie?
Co byś zrobiła, kiedy po 24 godzinach Twoje serce zawiedzie?
A dzisiaj byłoby Twoim ostatnim dniem.
|