zapraszam Cię na kolację.
posprzątam mieszkanie.
wyrzucę pety z popielniczki,
zbiją akwarium ze starymi wspomnieniami,
pozamiatam śmieci życia,
zgarnę kurz z miłości.
słońce leniwie ciągnie się po moim stole,
księżyc śpi pod podłogą,
gwiazdy sypią na nas iskry,
a niebo spadam nam na głowy.
jest doskonale.
brakuje jeszcze tego,
aby rozstąpiła się ziemia.
wtedy wiedziałbyś,
że to wszystko to przepis na
miłość perfekcyjną.
|